„Komendant odpala granatnik w gabinecie, nikt mu nie każe ściągać majtek, kucać i kasłać”. Taaak? To nie jest takie pewne. W przeciwnym razie chyba trudno byłoby zrozumieć taką nieograniczoną uległość wobec władzy.
https://tvn24.pl/polska/sprawa-pani-joanny-magdalena-sroka-komentuje-postepowanie-policji-komendant-glowny-odpala-granatnik-nikt-mu-nie-kaze-sciagac-majtek-i-kaslac-7252251
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/szejnfeld/status/1682275761070252032