Nie wolno tworzyć instytucyj obarczonych konfliktem interesów. To jest główną przyczyną kłopotów z obecnymi państwami. Państwo powinno z jednej strony dbać o swoich "obywateli", czyli starać się, by żyli długo - a z drugiej jest właścicielem ZUSu i NFZu i w jego interesie jest, by "obywatele" po przekroczeniu 65.go roku życia żyli jak najkrócej!
I państwa wydają zalecenia, by na leczenie emerytów nie wydawać pieniędzy, "bo nie warto".
Jest to sprzeczność nieusuwalna - i rozwiązać ją można tylko w jeden sposób: usunąć wpływ państwa na NFZ i ZUS. Tzn. zlikwidować ZUS i NFZ.
Obecna sytuacja jest nonsensowna. Np. reguły parlamentarne wymagają, by poseł zgłaszający projekt ustawy podał, skąd pokryć jej koszta. Otóż jeśli ktoś proponuje (przyjmijmy taką możliwość...) ustawę, w wyniku której średnia życia "obywateli" wzrośnie o trzy lata - to powinien pokazać, skąd wziąć forsę na wypłacanie emerytur o trzy lata dłużej - i na leczenie staruszków (a opieka medyczna nad starcami kosztuje ZNACZNIE więcej, niż nad ludźmi młodymi!).
Socjalizm (i ogólniej: etatyzm) to system absurdalny.
🐦🔗: https://nitter.cz/JkmMikke/status/1720196620061434060#m
[2023-11-02 21:50 UTC]