Postępowcy wierzą, że należy znaleźć zawodowca, a on rozwiąże problemy rodzinne.
Ja, reakcjonista, twierdzę, że dziecku potrzebny jest OJCIEC i MATKA - a "sesja z panią psycholożką", nawet dwugodzinna, zwłaszcza zdalna - mało jest warta.
I powtarzam pytanie: "Gdzie jest ojciec?"
RT @FiliksMagdalena: Poseł @piotr_borys dzień po publikacji przez rządowe media danych mojego syna zadzownil do nas z propozycją pomocy i zorganizował Mikołajowi dwugodzinną, zdalną sesj…
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1634208948566872065