Aha, już wiem. 22-II Euroradio_fm podało po białorusku, że sąd utajnił czasowo posiedzenia. P.Roman Pratasiewicz, który na ogół przebywa w areszcie domowym, wygląda na żywego. Ale dlaczego nasze media nie podawały relacyj z procesu? I co z panną Zofią Sapieżanką? Podobno zerwali?
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1629909690774695940