Ja to wiem nie z Moskwy czy Waszyngtonu, tylko stąd, że tak się robi ZAWSZE - tzn. od czasu, gdy Mocarstwa mają broń jądrową i rakiety. By uniknąć kataklizmu. Ale przywódców nie zabija się od dawna: czy ktoś myśli, że komandosom trudno byłoby sprzątnąć np.Adolfa Hitlera?
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1627645919196848128