R. Trzaskowski nie odpuszcza - zamierza ograniczyć prędkość w Warszawie do 30 km/h. Należy on do bandy unijnych intelektualistów, chcących spowolnić i ograniczyć rozwój człowieka. Wracamy do koni czy może od razu do epoki kamienia łupanego? Nasza cywilizacja ZDYCHA, my zdychamy!