Rosjanie opuścili Chersoń, wraz z nimi wyjechała spora część rosyjskojęzycznej ludności w obawie przed losem kolaborantów z Buczy. Na koniec wysadzili most Antonowski. Jak próbowały go rozwalić SZU to w Polsce bito brawa; jak rozwaliły go SZFR, to jest to czyste barbarzyństwo...