Niewolnik pracujący poza domem musiał oddać swemu panu aż 90% zarobku (pewno oszukiwali…). Dziś podatki wynoszą tylko 85%, ale Rzymianin musiał niewolnikowi zapewnić jedzenie, odzież i łóżko. I nie kazał mu na ośle jeździć w zapiętych pasach. I mógł się wykupić, a my nie bardzo.