Ta d***kracja to naprawdę okropny ustrój. Król nie trzymałby tak długo tylu gości: nie byłoby go stać; grzecznie by im wymówił. A my, by przekonać L*d do takiej samej rozsądnej decyzji, musimy tych biednych Ukraińców z'ohydzać, wypominać im Chmielnickiego, Bohuna i Banderę...