Jestem "wściekłym konwencjonalistą". Czyli?
Weźmy przykład: "Czy istniała Wielka Lechia?". Konwencjonalista wzrusza ramionami: przed Mieszkiem przecież COŚ tu było (w/g Abrahama ibn Jakuba). Jeśli to coś nazwiemy "Wielką Lechią", to Lechia istniała. Jeśli nie - to nie istniała.