A jak dawniej dzielono spadek? Między 4 synów? Żadnych wycen majątku, żadnych długich, kosztownych procesów w sądach. Najstarszy dzielił majątek na 4 części - pozostali, zaczynając od najmłodszego, wybierali.
Musiał podzielić równo? Musiał!
Dawniej było NORMALNIE! Dziś? Eech...