- Dzióbnąłbyś coś? – zapytała Zosia, tłumiąc dziwny uśmieszek na ustach.
- Jasne – odpowiedziałam i dodałem – a co masz?
- Eee, nic wielkiego, taki niedzielny drobiazg – odrzekła i wyszła do kuchni. Gdy wróciła, spadłem z krzesła!!!😊😉
Więcej:
https://www.facebook.com/photo/?fbid=764620358357594&set=a.353078866178414
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/szejnfeld/status/1622223115941036032