RT by @TomaszPoreba: O #TAKDlaCPK z nieco innej perspektywy.
Od ośmiu lat zajmuję się przetargami publicznymi w jednej z największych kancelarii w Polsce. Miałem przyjemność pracować przy kluczowych dla rozwoju kraju inwestycjach.
Wśród setek obsługiwanych przetargów były trzy organizowane przez CPK. Zawsze występowałem w roli doradcy wykonawcy ubiegającego się o zamówienie. I zawsze były to konsorcja składające się z największych na świecie firm w swoich dziedzinach, absolutny TOP. Nikt z ludzi, z którymi rozmawiałem przy okazji dziesiątek godzin spędzonych nad wymaganiami polskiej biurokracji, nigdy nie mówił o żadnej „megalomanii” - wręcz przeciwnie, wszyscy byli raczej zdziwieni, że biorąc pod uwagę nasze położenie na mapie Europy i świata, bierzemy się za to dopiero teraz.
Ze swojej, mało wnoszącej perspektywy, mogę też powiedzieć, że przez te 8 lat tylko raz zajmowałem się jakimkolwiek innym przetargiem, w którym zamawiający skorzystałby ze swoich uprawnień i samemu udostępnił specyfikację oraz dopuścił składanie wszystkich dokumentów po angielsku. Niby to proste, ale w praktyce nie występuje - a CPK to robiło. A do tego kluczowe postępowania były prowadzone w trybie dialogu konkurencyjnego. CPK czerpało zatem od tych wszystkich megaprofesjonalistów know-how z różnych perspektyw, a dopiero później na tej podstawie decydowało, czego oczekuje. Nie wymyślano koła na nowo.
Daleko mi politycznie od tej ekipy, rozumiem potrzebę przeprowadzenia audytu. Ale mówienie o „pilnowaniu łąki”, czy że „nic nie zostało zrobione” to policzek dla wielu świetnych ekspertów i ich wytężonej pracy.
🐦🔗: https://nitter.cz/michalgajdek/status/1755322321563222018#m
[2024-02-07 20:07 UTC]