Nie całkiem. Biedny musi racjonalizować: z jednej złotówki uzyskać jak najwięcej kaloryj - a to daje mięso, szmalec... Na i po wojnie była biedy i gazety były pełne takich przepisów. Dziś CIERPIMY na nadmiar i kobiety myślą jak zjeść jak NAJMNIEJ kaloryj!! Świat stoi na głowie!
RT @CukierNew: @JkmMikke Bogaci zawsze jedli sznycelki, a biedni omlety.
Co ciekawe, propaganda TVP szydzi z Trzaska, a też zachwala robactwo w gębie.
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1627259417241559041