Ani p.Jagienka Witczak, ani nikt z czytelników Jej tekstu: (https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2200988,1,zapadl-haniebny-wyrok-andrzej-poczobut-jest-niewinny.read) nie ma pewno pojęcia, że DOKŁADNIE TAK wyglądały artykuły w SOWIECKIEJ prasie. Ile razy jakiś agent sowiecki zostawał za granicą skazany, pisano o "haniebnym wyroku" wydanym przez imperialistów.
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1623726144926146560
Skazany był zawsze "niewinny". I nie podawano szczegółów.
Z tekstu p.Witczak nie dowiemy się nawet, czy p.Poczobut jest obywatelem Białorusi czy Polski, ani też, o co konkretnie został oskarżony. Za to sędziego pomówiła, że skazał na tyle lat, na ile mu kazano. A skąd Ona to wie?
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1623726147023302657