Kpiny z nazwiska są w złym tonie - obrzydliwe muszą być surowo tępione. P.Lis obraził p.Szymona Hołownię - ale twierdząc, że "To nie są kpiny z nazwiska" uznał (słusznie?) swoich zwolenników za idiotów...
...ale tak naprawdę to jest promocja p.Hołowni. Polacy lubią pokrzywdzonych
RT @katarynaaa: Kałownia? A potem zdziwienie, że Newsweek nie chciał hejtera na szefa.
🐦🔗: https://n.respublicae.eu/JkmMikke/status/1617340523831754753