Do ludzi usprawiedliwiających Anglo-Sasów i Ukraińców: "Trzeba było szykować się do wojny, bo przecież WIADOMO, że FR nie poprzestanie na Krymie i połowie Donbasu" mam pytanie: "To dlaczego JE Włodzimierz Putin nie zaatakował w 2014, kiedy to wygrałby wojnę bez większego oporu?"