Operacja "podatek-dodatek" to żart - ale jakiś socjalista może ją potraktować poważnie: przecież człowiekowi w lipcu 10.000 jest mniej potrzebne, niż 9500 trzęsącemu się z zimna człowiekowi w styczniu!
Refleksja: "Obiecanki-cacanki - a Sejmowi zadość": https://www.youtube.com/watch?v=6tCRcOT4Cxc