akurat przechodził dziennikarz, żołnierze ukraińscy na pace nie bali się nadjeżdżającego rosyjskiego czołgu, samochody (co minęły czołg!) jadą jakby nigdy nic (bo widziały ekipę filmową...). Jak ktoś przy zdrowych zmysłach może to uznać za autentyczny epizod wojny? Zaczadzenie?!