JE Włodzimierz Zełenśky chce spotkać się z JE Włodzimierzem Putinem - ale w cztery oczy i bez pośredników. Pewno już zrozumiał, że (jak Polacy w 1939) dał się podpuścić Anglikom i Polakom - za plecami których stoją pragnące zniszczyć Rosję Stany Zjednoczone.
Może w Teheranie?