Dziś wojna jest na słowa. Dawniej zawsze była tajemnica i kamuflaż. Teraz Ukraińcy ogłaszają, że zatopili okręt FR, a Rosjanie twierdzą, że to nieprawda i pokazują, że pływa - zamiast załkać: "Niestety...😭" - a potem nieoczekiwanie posłać okręt pod np. Odessę, by coś ostrzelał?