Bo to nie byli żołnierze "rosyjscy" tylko "sowieccy" - tak samo rosyjscy, jak ukraińscy czy kazachscy. Tak więc "wyzwolicielami" (jak i rabusiami i gwałcicielami...) byli Sowieci - ich narodowość była obojętna i nie była przez obrabowanych i przez zgwałcone kobiety sprawdzana.
RT @gorski_slawek: @JkmMikke Natomiast w Berlinie ambasador Ukraiński złożył kwiaty pod pomnikiem Rosyjskich żołnierzy . Ciekawe nie ?